Grał w grupie teatralnej prof. Motaka "Matysarek". Nigdy nie zapomnę go w spektaklu "Kwiaty Zła" w takich czerwonych świecących legginsach, nie jeden się śmiał z niego. A teraz też się śmiejecie?
Moim zdaniem od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie aktorstwem i z biegiem lat wychodziło mu to coraz lepiej. A teraz jest, gdzie jest i mu się to należy.
Powodzenia Przemek :-)