Ojoj to on grał boskiego Laymona :)
ale takiej facjęty nie sposób zapomnieć. Pamiętam o kilku mało istotnych filmach czy serialach właśnie dzięki udziałowi Nicka
Zagrał małego Johna w robin hoodzie, naprawde nieźle mu to wyszło, ponadto widziałem go w przygodzie na rybach z dannym gloverem i joe pescim, no i to by było na tyle, może aktor bez rewalacji, ale dobry tak bym go określił...
Dziś już prawie zapomniany. Grał czarne charaktery w filmach i serialach. Robił wrażenie.