Witam!
Nazywam się Cezary Kwieciński i sądząc z treści ta stronka jest o mnie. Strasznie się cieszę, że ktoś w ogóle zauważa tak anonimową pracę jak moja. To było by tyle. Dzięki twórcom tej stronki. Tylko taka mała uwaga: to nie moje zdjęcie, tylko mojego serdecznego kolegi, więc gdyby twórca tej stronki chciał naprawdę moje zdjecie to służę. Pozdrawiam, Cezary Kwieciński
Witam jestem twoim największym fanem,podaoba mi się jak podkładasz głos tylko po głosie myślę że masz chyba mniej więcej 20 lat ale mniesza o to chcę zrobić o tobie stronkę wyślij mi swoje zdjęcie na mój email fmelon@interia.pl będe wdzięczny pozdrawiam
Jesteś w błędzie, bo Pan Cezary Kwieciński ma 46 lat tak naprawdę. Choć faktycznie w głosie tego tak nie słychać :)
Przepraszam za wątpliwości, ale internet jest miejscem, gdzie na brak wątpliwości miejsca nie ma :-)
Każdy może się pod każdego podszyć...
Czarka Kwiecińskiego poznałem (nie, żebym człowieka osobiście poznał, ale kiedy miałem styczność z Jego głosem po raz pierwszy, w wokalnej liście płac wymieniano Go właśnie jako CZARKA Kwiecińskiego) w sierpniu 1985 roku. Była to audycja radiowa programu pierwszego polskiego radia z serii "radio dzieciom". Cezary (wówczas Czarek - niemal mój rówieśnik), grał w tej audycji mojego imiennika.
Dlaczego NIGDZIE nie ma kopii tamtego słuchowiska ? Dlaczego nie wspomina o nim FilmWeb ?
Panie Czarku (jeśli to Pan) - co się stało z Granatowym Zaułkiem ??? Audycją, dla której zasiadałem przed radiem przez bardzo wiele wieczorów...