jak w Titanicu - nie dla Kate, lecz w ręce Leo powinie pójść. w duecie damsko-męskim facet jest pomijany, mimo, że ewidentnie to on powinien być nagrodzony. Nie wiem, polityka?
Kate nie dostała Oscara za "Titanica", tylko za "Lektora".
Dostała za to Złotego Globa za "Drogę do szczęścia", gdzie partnerował jej ponownie Leonardo (który nie otrzymał nagrody) ;)
Faktycznie. Była nominowana za Titanic, a Leonardo nawet nominacji nie dostał. Byłam przekonana, że nagrodę odebrała, pamiętam jak wchodziła w takiej zielonej sukni po schodach... i nie zgadzałam się z werdyktem, nie tylko za jej występ (nie zasługujący na laury), ale jeśli już to też z powodu tego że było to nie fer wobec kreacji Leo.