W tym filmie potęga tkwi nie w głównej historii chłopaka, który staje się milionerem, a w obrazach, które towarzyszą tej historii. Biedne Indie- gdzie człowiek nie znaczy nic, skrajne ubóstwo, bezdomność, kradzieże, wykorzystywanie dzieci... prawdziwy obraz współczesnych Indii to mocna strona tego filmu.
Według mnie może nie tyle niezasłużone te zachwyty i oscary ale niezrozumiałe.
Ciekawy sam pomysł pokazania historii życia tego chłopaka. Jednak koncepcja, że niemal każde pytanie jest związane z jakąś historią z życia, przywodzi na myśl konstrukcję historyjki, którą pamiętają jedynie najstarsi górale.
Są jakby dwie...
Nie film nie jest aż tak zły po prostu jest wyjątkowo naiwny. No i z punktu widzenia rozgarniętego Polaka nie jest w żaden sposób odkrywczy. Pytania w milionerach były wyjątkowo naiwne, zwłaszcza finałowe skoro prowadzący chciał Jamala jak to się mówi kolokwialnie "uwalić" to mógł wyszukać sto razy trudniejsze pytanie...
więcejSam film dla mnie dobry. Muzyka i aktorstwo na dobrym poziomie. Tylko sam pomysł z milionerami choć dobry, to jednak trochę kiczowaty. Chodzi mi o te pytania, szczególnie to ostatnie i ta dramaturgia z nim związana. No i lekarze oraz adwokaci nie potrafiliby na nie odpowiedzieć ?
Oprócz tego, że film uważam za baaardzo dobry, to zaciekawiły mnie cyfry - jako, że je lubię.
Wiem, że boxoffice nt filmu niewiele mówi, to "tylko" wynik finansowy, ale ten film ZAROBIŁ NA SIEBIE 25 RAZY !!!
W żadnym innym przypadku filmu fabularnego na fb nie spotkałam takiej przebitki !!! dla mnie to niesamowity...
Dev Patel spisał się.Ma wielki talent aktorski ;) Film mi się podobał tylko klimat był taki sobie,nie wiem.
Nie wiem czy ludzie w Indiach są opóźnieni umysłowo, czy też nie, podejrzewam jednak, że nie. Dlatego też twierdzę, że ten film obraża inteligentnych ludzi w tym wielkim kraju. Scena, w której oficer policji przesłuchuje głównego bohatera i mówi coś w stylu ,,takiej wiedzy nie mają nawet lekarze, prawnicy" etc....