Był sobie dzieciak co miał biegunkę, a że akurat nie miał z czego pocisnąć wymyślił sobie świat kibli. Pewnego wieczoru zasnął i przyśnił mu się świat kibli w którym kible gadają ze sobą, ścigają się itp. Ale wszystko się skończyło gdy się obudził, ale trwało dalej gdy znowu zasnął....