PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479892}

Mary i Max

Mary and Max
7,9 52 759
ocen
7,9 10 1 52759
8,4 18
ocen krytyków
Mary i Max
powrót do forum filmu Mary i Max

Dno !!!

ocenił(a) film na 3

Ten film wg mnie nie zasługuje na tak wysokie miejsce. Zdołałam obejrzeć do końca ale z trudem. A do tego jeszcze się strasznie zdołowałam! A wątki są jedynie
ukierunkowane na depresje i nie uważam tego za jakieś bardzo głębokie. Nie chce nikogo urazić ale uważam to za jedną z najgorszych bajek. Jedyny plus za animacje, bo
wymaga ona dużej pracy. Moja ocena jest nie wyższa niż 2

ocenił(a) film na 3
annihiluzz

fajna odpowiedź ^^

zizunaczek

jaki temat taka odpowiedz:D

ocenił(a) film na 3
annihiluzz

temat jest normalny więc nie adekwatne ;/

zizunaczek

no to nie wiem naprawde co mam odpowiedziec, ciagle sie ludze, ze trolujesz... chyba za bardzo wierze w ludzi :(

ocenił(a) film na 8
annihiluzz

Obawiam się, że nie ma już co się łudzić.

ocenił(a) film na 8
annihiluzz

No rzeczywiście to najlepsza odpowiedź jaką przeczytałem na FW, haha pozdrawiam

użytkownik usunięty
zizunaczek

Autorka tematu ma w zupełności rację. "Głęboki" ten film by był, gdyby pokazywał on losy normalnych ludzi, jak każdy z nas, a nie wyrzutków społeczeństwa i to jeszcze z depresją. W tym filmie bohaterów spotykało tylko to, co najgorsze. Tak ma wyglądać życie każdego z nas? Zastanawiam się, czy autor filmu przeżył to wszystko na własnej skórze... ten film jest strasznie pesymistyczny, a jedyny wzruszający moment, w którym nawet było mi szkoda bohaterki, to ten, kiedy ten koleś osikał jej kanapkę.

Ogólnie historia dość ciekawa, ale co w tym głębokiego? Może czasem jakiś fajny tekst, w stylu wysiadywania jajek przez zakonnice (ogólnie ten filmy jest bardziej śmieszny niż wzruszający).

Niech ktoś zrobi tego typu film, ale o przeciętnym człowieku, wtedy to będzie głębokie! A film, w którym problemy ma facet w depresji, czy nielubiana i samotna dziewczynka, żyjąca w patologii, to żadne osiągnięcie!

ocenił(a) film na 9

"Głęboki ten film by był, gdyby pokazywał on losy normalnych ludzi" Twój poziom intelektualny doprowadził mnie do znacznie większej depresji niż animacja. Chcesz oglądać normalnych ludzi a nie wyrzutków? Złotopolscy, Plebania, Klan- do wyboru do koloru, enjoy!

ocenił(a) film na 9
ocenił(a) film na 10
maliceo

amen

ocenił(a) film na 6

wow, powiem tak, po zobaczeniu plakatu i przeczytaniu krotkiego opisu filmu podlecialo mi jakims pedofilskim klimatem w stylu stary dziad i mala dziewczynka w sieci..
ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi, a dokladnie do miejsca - cytuje: "kiedy ten koleś osikał jej kanapkę" chce obejrzec ten film :D

ocenił(a) film na 9
Reco

Tak, dla tego momentu warto obejrzeć ten film :D

ocenił(a) film na 6
Bertcynka

no w sumie, tylko to mnie skusilo ;)

ocenił(a) film na 9
Reco

A mnie skusił klimat tego filmu.. :D

Reco

haha widzę że nie tylko ja byłam pewna, że to będzie film o pedofilii

ocenił(a) film na 7
szarosen

ja do końca myślałam, że się jednak ożenią. prawie do końca XD

ocenił(a) film na 8
szarosen

No to już wiem w poszukiwaniu jakich obrazów przekopujesz zasoby internetu :D

dingo21

. . . bez komentarza.

ocenił(a) film na 6

Przeciętnych ludzi to masz wokół siebie i we własnym lustrze (co można wywnioskować z twojej wypowiedzi). Jeśli bohaterów tego filmu uważasz za wyrzutków - to pozostaje jedynie ci współczuć. Jeśli zaś uważasz, że "głębokie" (co to w ogóle znaczy?) filmy mogą być jedynie o przeciętnych ludziach, to należałoby odebrać kasę, którzy twoi nauczyciele brali za nic...

ocenił(a) film na 10

"facet w filmie" cierpi na zespół Aspergera. Niezbyt uwaznie oglądali co niektórzy. Moim zdaniem film świetnie obrazuje czym jest ta choroba i pozwala spojrzeć na ludzi cierpiących na nią, nieco pod innym kątem

zgadzam się, życie zwyczajnych osób jest ciekawe, a tu za dużo pesymizmu wcisnęli... ogólnie film był tak smutny, że tylko czekałam na to, kto z głównych bohaterów w końcu umrze

ocenił(a) film na 9

"W tym filmie bohaterów spotykało tylko to, co najgorsze."
Przecież facet wygrał los na loterii! Nie oglądało się uważnie.

ocenił(a) film na 7

Już taki film powstał i nazywa się czeka na nas świat.

ocenił(a) film na 7

Forrest Gump 10/10

Czy ten film nie jest głęboki, czy może Forrest to typowy człowiek jak każdy z nas? W końcu każdy z nas jest trochę na granicy upośledzenia i miał w swoim życiu takie przygody jak bieganie od oceanu do oceanu przez kilka lat lub granie w ping-ponga na olimpiadzie. Przynajmniej raz w życiu każdy coś takiego przeżył.

użytkownik usunięty
Amagi

Widzę, że przyjdzie mi się zmierzyć z demonami przeszłości :). Chodzi o to, że tamte posty pisałem bez większego przemyślenia, może trochę w wyniku hejtu. Napisałem, że głęboki jest film tylko o normalnych ludziach, co oczywiście było nieprawdą. Przepraszam za tamtą wypowiedź. Nie oznacza to jednak, że "Mary i Max" mi się podobało. Choć oczywiście cofam tamte słowa. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
zizunaczek

@ Maliceo

Swoją poprzednią wypowiedź pisałem nieco pod wpływem emocji, jako że autorka tematu została skrytykowana tylko za to, że jej ten film nie urzekł. Fakt, może źle się wyraziłem, ale to nie znaczy, że możesz mnie obrażać, a już to, co napisałaś o serialach jest jawną obrazą.

Otóż mnie także ten film nie wzruszył, jak już napisałem - bardziej mnie śmieszył. Uwierz mi, że tam oprócz paru inteligentnych tekstów nie ma niczego nadzwyczajnego. Schizofrenik uczący o życiu i dziewczyna, która była nielubiana, a potem, gdy juz ułożyła sobie życie, sama wszystko spieprzyła. Zapewniam Cię, że tak życie nie wygląda, a spotkalem się już z opinią, że ten film pokazuje życie każdego z nas. Co za bzdura! W tym filmie aż bije pesymizmem, wszystko jest pokazane od tej złej strony, a tak nie jest! Każdy ma w życiu jakieś przyjemne chwile, a tam nawet na ulicy, jak Max wyszedł z domu, to bodajże pokazali obraz nędzy i rozpaczy pod postacią bezdomnego (nie pamiętam już dokładnie). Serio tak wygląda życie? Może życie odizolowanego od świata schizofrenika tak, ale ta historia i tak jest naciągana.

Wracając do tych seriali, które mi narzucasz. Dobra, przyznaję się, oglądam regularnie "Pierwszą Miłość", ale dla Twojej informacji - wiem że 90% zawartej tam "fabuły" to bzdury i oglądam to bardziej dla rozrywki i z przyzwyczajenia.

Aha, i możesz wierzyć lub nie, ale da się obejrzeć dobry film o normalnych ludziach.

Mam nadzieję, że nasza dyskusja od tej chwili obejdzie się bez ataków pod adresem intelektu.

ocenił(a) film na 10

"Głęboki" ten film by był, gdyby pokazywał on losy normalnych ludzi, jak każdy z nas, a nie wyrzutków społeczeństwa i to jeszcze z depresją."- sugerujesz, że głębokie są tylko te filmy, które ukazują losy normalnych ludzi? Normalnych, czyli jakich?
"Schizofrenik uczący o życiu i dziewczyna, która była nielubiana, a potem, gdy juz ułożyła sobie życie, sama wszystko spieprzyła."- najpierw piszesz, że ma depresję, potem, że schizofrenię. Człowieku, zdecyduj się. A tak na marginesie, główny bohater cierpiał na zespół Aspergera, o czym niejednokrotnie wspominano. Może zanim zaczniesz krytykować, obejrzyj dokładnie film (tak, film animowany, nie bajka, jak to określiła autorka) i poczytaj coś więcej na temat tego zaburzenia, a nie wyskakuj z tekstem o wyrzutkach społeczeństwa.

ocenił(a) film na 10
zfw

Dobrze piszesz. Uważam, że nie jest to film dla ludzi, którzy przeżywaja "M jak miernota", oraz maja permanentną regresję do średniej. Już samo nazywanie osób cierpiących na syndrom Aspergera wyrzutkami społeczeństwa powoduje, że osobiście nie mam fantazji odpowiadać na kocopoły, które wypisuja niedouczone cymbalice. Zizunaczek i manchester powinny się wstydzić za swój patologiczny poziom edukacji i chlubienie się własną głupotą, oraz wpełznąć z powrotem pod kamień, spod którego nie wiadomo w jakim celu wypełzły.

użytkownik usunięty
FIORKAJEDYNA

Nie jestem dziewczyna. A piszac, ze moj poziom edukacji jest patologiczny, obrazilas mnie MAXymalnie. I dla Twojej informacji nie jestem niedouczony, jestem po 3 latach studiow humanistycznych, a w szkole nienajgorzej sobie radzilem.

ocenił(a) film na 9

Ehh. Takie to są studia humanistyczne teraz.

ocenił(a) film na 8

Ale o życiu i problemach życiowych nie masz pojęcia.

Rzeczywiscie studia humanistyczne. Jest sie czym chwalic ...xd. Ale nie o tym temat

ocenił(a) film na 10
FIORKAJEDYNA

popieram.

ooo jakie filmy o normalnych ludziach proponujesz? pierwsze co mi samej przychodzi do głowy to "sprzedawcy", polecam :D

ocenił(a) film na 8

Moje tak właśnie wygląda. I głębie tego filmu dostrzegą osoby, które borykają się z podobnymi zaburzeniami psychicznymi, chodzi mi np. o depresję. Mnie np. bardzo uderzyło zdanie "Love yourself first". I to jak Max się zdenerwował i odczuł ból, gdy się dowiedział, że Mary napisała książkę o jego chorobie i że będzie próbowała znaleźć na to lekarstwo. Max sam nie uważał się za chorego, a tu nagle osoba, którą uważał za przyjaciółkę chce próbować go wyleczyć. I jakże ważne zdanie męża Mary: "(...) jednak ta twoja idealistyczna pogoń za lekarstwem [na choroby umysłu] jest błędem. Musisz zdać sobie sprawę, że nie jesteś jakimś magicznym kremem, który wygładzi zmarszczki tego świata." Oglądając ten film utożsamiam się z bohaterami.

ocenił(a) film na 8
dingo21

Maxa zapewne najbardziej ubodło to, że poczuł się potraktowany przedmiotowo (jako przypadek - tu - choroby). Stąd zapewne rozczarowanie i złość, że On (jego osobowość) którą jak zakładał Mary lubiła, a lubić musiała skoro zostali przyjaciółmi, nie do końca jednak Jej odpowiadała (skoro opisała jego przypadek i chciała go leczyć). Istotnie zdanie o miłości (najpierw) do samego siebie jest kluczowe. To coś w stylu "Przyjaźń z całym światem zaczyna się od przyjaźni z najbliższym otoczeniem". Pozdrawiam Wszystkich którzy potrafią dostrzegać też odcienie szarości życia wraz z jego ciemniejszą (smutniejszą) barwą.

ocenił(a) film na 8
krzysiek34_ol

Max nie uważał się za chorego. Książka, którą czytał pan Ravioli miała tytuł: "I'm OK, you're OK." Natomiast książka, którą studiowała Mary miała tytuł: "I'm OK, you're homicide maniac". I to jest jeden z dowodów na rozbieżność w tym jak postrzegał siebie Max, a jakim widziała go Mary.

ocenił(a) film na 10

Postac maxa oparta jest na listowym koledze samego rezysera filmu, ktory sam utozsamia sie z postacia Mary, zyje on (on czyli prawdziwy max, w Ameryce, jest zydem I ma zespol aspergera) duzo rzeczy oczywiscie jest wymyslone, ale na tym, jak sama nazwa wskazuje polega film, do cholery bo to przeciez jest film, a nie rzeczywistosc, jak chcesz obejrzec prawdziwe zycie to se dokument wlacz ( a i tam nieobejdzie sie bez krzywd, nieszczescia i chorob, bo takie jest zycie) a nie tu bedziesz wypisywal durnoty, spoko nie podobal cie sie film okej, ale jak sie nie ogarniesz I bedziesz komentowal bez sensu, to sie przyzwyczaj ze beda nazywac cie idiota...

użytkownik usunięty
zizunaczek

@Reco

Ostrzegam, że jest to pesymistyczny, i w żadnym wypadku nie wzruszający (przynajmniej dla mnie) obraz. Jest trochę zabawnych momentów, głównie slownych.

ocenił(a) film na 6

spoko, dzieki, generalnie nie boje sie pesymistycznych filmow ;), a ze jestem juz dawno po obejrzeniu, stwierdzam, ze ten film nalezy raczej potraktowac z przymruzeniem oka ;)
powazny to on nie byl, takze powaznie go traktowac nie nalezy. Jesli masz haslo ze plamka na czole ma kolor qpy to nie wiem jak mozna to inaczej odbrac..

ocenił(a) film na 9
zizunaczek

Czasem przeglądam durne komentarze na filmwebie i niejednokrotnie już mam w głowie wielki wywód, broniący lub negujący jakąś pozycję i już prawie zabieram się do pisania swojej odpowiedzi, po czym zawsze się poddaję, bo przypominam sobie, że dyskusje z idiotami i toczenie jakiś małych, nic nie wartych sporów o to, kto ma rację po prostu nie mają sensu.

użytkownik usunięty
alicjateper

Kolejna, która mnie obraża...

ocenił(a) film na 9

Moja wypowiedź była dość ogólna, nie kierowana osobiście do nikogo. Kto już z kim się identyfikuje to nie moja sprawa.

ocenił(a) film na 8
alicjateper

uderz w stół a nożyce się odezwą ;)

ocenił(a) film na 3
alicjateper

nie ma to jak usłyszeć "jesteś głupia, ale nie powiem dlaczego, bo niem mam argumentów" -,-. Jeżeli nie masz zamiaru wytaczać jakiś dział, które pokazują że jesteśmy " idiotami" to po co wg piszesz ten wywód?

ocenił(a) film na 8
alicjateper

Dyskusja z "idiotami" ma ogromny sens. Co prawda samych "idiotów" nie przekonasz do swoich racji, ale dasz szansę reszcie czytelników na poznanie innego punktu widzenia. Takie dyskusje toczy się nie po to, żeby przekonać drugą stronę, ale żeby pokazać obserwatorom swoją pozycję. Podejmowanie takich dialogów jest szczególnie ważne, jeśli uważamy opinie przeciwnika za "idiotyczne", a nikt ich jeszcze nie zakwestionował.

ocenił(a) film na 9
SavantDream

Nie chodzi mi o samo przedstawienie swoich racji, co bezsensowne późniejsze ich dowodzenie na siłę, a jak słusznie zauważasz, nie przekonasz, po co więc ludzie ciągną bitwę na "tak" lub "nie". Co ciekawe, im dłużej ja prowadzę tą dyskusje, tym bliżej mi do idioty, o którym mówię, jeśli mamy być konsekwentni. Dobrze, że się zrozumieliśmy i pozdrawiam.

użytkownik usunięty
alicjateper

Z tego, co zrozumiałem, "idiotą" jest ten, komu się coś nie podoba i ten, który to hejtuje?

ocenił(a) film na 6
alicjateper

miewam podobnie, milo wiedziec, ze jest ktos jeszcze kto przezywa po cichu ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones