W filmie mamy nagromadzenie życiowych dramatów: adopcja, śmierć partnera, AIDS, fanatyzm religijny, brak domu itp. A mimo to całość przytłacza jakąś dziwną bezpłciowością i przede wszystkim nudą. To jeden z tych filmów, w których odlicza się czas do końca. Miałem odczucie tak jakby reżyser kręcił ten film od niechcenia...
więcejWłaśnie go obejrzałem i oceniam jako niezły,ale nie do końca mogę zrozumieć
całości.Wszystko oglądało się jakoś tak z góry,kilka rodzin w różnych miejscach i w różnym
czasie.Nie potrafię pojąc dlaczego w wielu filmach o tej tematyce pojawia się AIDS, przecież
ta choroba,nie występuje tylko u par homoseksualnych,...
Świetne aktorstwo przede wszystkim ze strony Bonnie Hunt i Kipa Pardue, no ale zupełnie rewelacyjna jest Tess Harper, która w zasadzie rozerwana jest między miłością do męża i do syna.
bardzo podobała mi się sama konstrukcje filmu - trzy osobne historie (z tym mamy do czynienia dosyć często) ale rozgrywające się w...