No i bylem na seansie "Auta" - po zapowiedziach raczej niespecjalnie skuszony. I musze powiedziec, ze jest genialna! "Skok przez plot" zjadla na sniadanie. Moj ulubiony "Madagascar" tez zbladl przy tej bajce. W "Autach" jest tyle energii i uczucia, ze nie moze film widza nie zauroczyc. Do tej pory naprawde z Pixaru podobal mi sie "Gdzie jest Nemo" - ale "Auta" to najlepsza ich dotychczasowa produkcja. Do tego podobalo mi sie traktowanie widza - seans ma kilka bonusow. Na poczatek reklama ich nowego filmu na 2007rok - o szczurkach. Pozniej bonusowa kilku minutowa historyjka - o dwoch grajkach walczacych o monete od malej dziewczynki. Po tym wlasciwy juz film. A na koncu filmu jest jeszcze podsumowanie dotychczasowego dorobku Pixara - wszystkie ich wieksze filmy, ale aktorzy to wlasnie "Auta".

Film trwa 2 godz, ale naprawde nie odczuwa sie tego i ani przez chwile sie nie nudzi. Niemniej jak zwykle uwazam, ze film najbardziej docenia "starsze" dzieci - ja juz dawno po 20 jestem i nawet moja polowka nie wspominala o popcornie, tak ja bajka wciagnela.

Jak dla mnie to bajka tego roku i jak dotad najbardziej zapadajacy w pamiec film 2006! Warto zobaczyc i to dobry film na randke (masa smiechu i nutka seksapilu np.tatuaz Sally, siostrzyczki z duzymi hmm kołami)!

PS. Wszyscy zachwalaja postac Złomka i to prawda. Ale jak dla mnie mistrzem dubbingu jest Artur Barciś grajacy Luigiego.