Zakończył się
Festiwal Filmowy w Toronto, który nieoficjalnie wyznacza początek oscarowego wyścigu. Wielkim wygranym – i tym samym pierwszym faworytem do nagród
Akademii – okazał się biograficzny film
"The Imitation Game". Obraz otrzymał nagrodę publiczności.
Nagroda publiczności na festiwalu w
Toronto jest dobrym prognostykiem dla filmu, jeśli chodzi o oscarowe szanse. To tu zwyciężali późniejsi zdobywcy
Oscara w kategorii "Najlepszy film":
"Slumdog. Milioner z ulicy",
"Jak zostać królem" i
"Zniewolony. 12 Years a Slave". Tacy zwycięzcy jak
"Hej, skarbie" czy
"Poradnik pozytywnego myślenia" zdobywali statuetki w innych kategoriach. W sumie zwycięzcy z Toronto zgarnęli ponad 100 nominacji i 40 nagród
Akademii.
Drugie miejsce w głosowaniu widzów festiwalu w
Toronto zajął
"Learning To Drive", o którym dotąd niewiele się pisało. Trzecie miejsce zajął zaś film
"Mów mi Vincent".
Jury dziennikarzy z FIPRESCI swoje nagrody przyznało zaś filmom
"Time Out of Mind" i
"Qu'Allah bénisse la France!".