nakręcono w tym samym roku, co Milczenie Owiec.

Role Robina williamsa i Jeffa Bridgesa są genialne. Moim zdaniem obedwaj zasłużyli na oskara za role pierwszoplanową. Odniose się tu do Milczenia Owiec z którym Fisher King rywalizował. Czy oskar za najlepszy film trafił w właściwe ręce moim zdaniem nie. Milczenie Owiec ma świetny klimat szczególnie w czasie rozmów...

Wzruszający film o poczuciu człowieczeństwa i potrzebie miłości.

Rewelacyjny film Terry'ego Gilliama z niezapomnianymi rolami Robina Williamsa i Jeffa Bridgesa. Niesamowity klimat i poruszająca fabuła. Zresztą wszystkie filmy Gilliama są bardzo specyficzne. Wystarczy wspomnieć chociażby "12 Małp".

Zdegustowany Jack ogląda program rozrywkowy i nie może się nadziwić z czego ludzie na widowni się śmieją. Na to jego partnerka:
-To po co to oglądasz?
-Zachwyca mnie absolutny brak komizmu
Większość polskich kabaretów przypomina mi o tej scenie ;)

Bombowy duet aktorski...

tak się zastanawiałem nad tym polskim filmem, który Parry proponował Lydii. powiedział, że tytuł to "Purple Bread" (przetłumaczone na "Królewską Piekarnię") i że jest to najnowsze dzieło niejakiego Speizaka. taki film, ani twórca chyba nie istnieją, ale jestem ciekaw, dlaczego Lydia mówi akurat o polskich...

Bardzo lubię filmy z Robinem Williamsem. I tym razem, sięgając po Fisher Kinga nie zawiodłem się.
Otrzymujemy tu kawał dobrego kina ze świetnymi kreacjami aktorskimi. Są tu momenty dramatyczne, zabawne, wzruszające. Nie będę się rozpisywał, ażeby nie czynić tu spoilerów.

Gorąco polecam!!!

Mi się nie podobał. Taki rodzaj szaleństwa jaki został na ekranie pokazany raczej mnie irytuje, a i humor nie ten, który do mnie trafia.
Baśniowości raczej również nie lubię...

Uważam, że zupełnie niepotrzebnie wpleciono w to wszystko miłość. Odeszli tym samym od tego, co na początku wydawało się osią filmu....

wpisujcie swoje ulubione sceny filmu
moje to gdy po raz pierwszy przychodzą nocą do parku i perry się rozbiera itd. a druga to gdy ten ich przyjaciel śpiewa tą piosenkę w pracy ukochane j perry'ego

do strawienia. 8/10 to odpowiednia ocena.
Kilka super piosenek jest, do tego baśniowy klimat, który sprawia, że wchodzimy w świat głównych bohaterów - mistyczny i chory, ale równocześnie śmieszny i pozytywnie zakręcony. Poznając całą historię zdajemy sobie sprawę z potęgi przesłania filmu. Nie polecam przerywać w...

Dla tych co nie oglądali - nie czytajcie tych bzdur. Ktoś kto je pisał, kompletnie nie zrozumiał filmu.
Film przedstawia stan człowieka, który przeżył najbardziej traumatyczne wydarzenie w swoim życiu - zabójstwo żony na swoich oczach. Od tej chwili widzimy świat, jaki widzi schizofrenik. Postaci, które nie istnieją...

To bardzo dobry film, trochę śmieszy, trochę wzruszający. Wszystko jest na swoim miejscu i jest dobrze napisany scenariusz. Aktorstwo też jest niezłe, szczególnie Robin Williams wietnie zagrał. Daję 8/10 :)

ten film zaczynal sie 0:20

skonczy sie pewnie jakos po 3 bo musza puscic reklame sex elefonu i mango gdynia;/

Prezenter radiowy stara się przekona psychopatę, żeby nie wysadzał w powietrze restauracji i siebie samego. Przestępca jednak decyduje się na zamach.

Film spełnia wszystkie normy baśni, aż się zdziwiłem. Wpierw myślałem, że Jack był i pozostanie pieprzonym egoistą ale wszystko zmieniło się podczas pobytu Parry'ego w szpitalu psychiatryczny i to mi uświadomiło, że to nie film tylko baśń i to naprawdę piękna, z niesamowitą, ba! spektakularną grą aktorską! Niestety coś...

gdyby film zakończył się w momencie, kiedy Jack daje Parry'emu ten kielich pozostawił by sobie wielki niedosyt- i to byłoby genialne. Myślałabym o nim przez kilka następnych dni. Ale oczywiście(uwaga, zdradzam zakończenie) Parry musiał się wybudzić i tak oto powstał radosny, banalny happy end. no.

ale pomimo tego...

Fisher king to film z jednej strony bardzo Amerykański w stylu beznadziejnych komedii romantycznych , mamy w nim wielką miłość happy end i wszyscy są szczęśliwi. Ale poczucie humoru, filozoficzne podteksty i postacie których wygląd jest mało romantyczny czynią z niego film wyjątkowy. W ogólnym rozrachunku film dla mnie...

bo ja zasnelam po 20 i nie wiem czy warto pozyczac go jeszcze raz czy dac sobie spokoj. poczatek chyba najnudniejszy ze wszystkich filmow jakie znam... :/

Wtorek 03.03.2008r. w TVP2 o 22.45 w Kocham Kino, zapraszam wszystkich ja na pewno będę oglądał ;)