Piękna księżniczka Herzelinde zostaje porwana i uwięziona w nieznanym miejscu. Na pomoc księżniczce wyrusza dwóch walecznych rycerzy.
Nie mój humor, beznadziejny, lipny. Przez 20 minut mnie tylko denerwował a w ogóle nie śmieszył, takze nawet nie dotrwałam do końca
Film arcydziełem nie jest, to fakt. Ale gdy przestaniemy go traktować jako dzieło historyczne, a zaczniemy jako całkiem sympatyczną parodię współczesnej opowiastki o relacji ochroniarz - celebrytka, przeniesioną w rejony średniowiecza, to ogląda się całość zupełnie przyjemnie. A Til nieźle sprawdza się również w...